Jak dbać o korespondencję i nie tylko. 13 kroków do lepszego zarządzania pocztą.

jak dbać o korespondencję

O czym przeczytasz:

Na forach dla dłużników trafiam na pytania „Mam awizo. Czy odebrać pismo od komornika? Odebrać pismo z sądu? Co, jeżeli tego nie zrobię?”.

Wydaje mi się, że te pytania są wyrazem pewnej naiwności. Braku wiedzy i świadomości tego, w czym dłużnicy biorą udział. Rodzi to poważne konsekwencje dla ich życia. Czasem na całe lata.

Dziś chcę Cię uświadomić. Stworzyłem poradnik, jak dbać o korespondencję. 5 kroków, by nie zgubić pism. 13 punktów, jak zadbać o swoje przesyłki.

Powiem Ci, jak dużo zależy od tego, co zrobisz ze swoją pocztą, mailami i SMS-ami. Pokażę, jak czytać pisma. Poradzę, jak je przechowywać.

Chcesz dowiedzieć się, jak dbać o swoje interesy?

Tym wpisem chciałem rozpocząć pewien cykl. Poradnik „techniczny” dla dłużników. Na końcu artykułu napiszę, z czego będzie się składał. 🙂

 

Chaos związany z pismami, mailami, SMS-ami i telefonami.

Każda osoba, która ma długi, ma wokół siebie chaos. Ogarnięcie tego, co się dzieje jest wyzwaniem. Liczne telefony, pisma, maile z ponagleniami. Terminy spłat, terminy rozpraw. To przyprawia o ból głowy. To jest strach przed błędami.

Wierzę, że można panować nad tym chaosem. Chcę dać Ci do rąk konkretne narzędzia. Udzielić prostych i praktycznych wskazówek.

Nawet najlepszy prawnik nie pomoże, jeżeli zgubisz dokumenty.

Myślę, że artykuł jest dla każdego. Dla wszystkich, którzy chcą ulepszyć swoją organizację w kontakcie z firmami i urzędami. Nigdy nie wiadomo, kiedy powinie nam się noga w finansach. Albo, kiedy nadejdzie moment na złożenie reklamacji czy pozwu.

 

Pismo od komornika i nie tylko.

Zacznijmy od korespondencji na papierze. W codziennym życiu ta forma zdecydowanie zanika. W sytuacjach formalnych trzyma się nadal mocno.

W formie papierowej otrzymamy m.in. pismo:

  • od komornika,
  • z sądu,
  • z urzędów,
  • z firm windykacyjnych,
  • od syndyka,
  • fakturę czy rachunek od operatora. (o ile nie mamy usługi typu e-faktura)

Wynika to z zasad prawnych dotyczących doręczeń. Pismo stanowi dowód dokonania czynności. Wypowiedzenia, wezwania do zapłaty, informacji itd.

Odbiorca potwierdza swoim podpisem doręczenie. Albo to listonosz potwierdza, że wrzucił coś do skrzynki. Nadawca ma jakiś trwały ślad.

Co z korespondencją elektroniczną? Potwierdzenie odebrania przez kogoś wiadomości mailowej wcale nie jest proste.

 

Jakie pisma trafiają do Ciebie?

Głównym operatorem przesyłek jest Poczta Polska. Nikt oczywiście nie zabroni bankowi wysłania wypowiedzenia kurierem.

Pisma mogą mieć trzy różne formy:

  • list zwykły — przesyłka bez rejestracji, nie stanowi żadnego dowodu

W tej formie często trafią do nas pisma z windykacji polubownej.

  • list polecony — przesyłka rejestrowana z potwierdzeniem doręczenia lub umieszczenia w skrzynce odbiorczej
    • na kopercie będzie jej numer R
    • będzie miała konkretny dzień dostarczenia
    • może być awizowana
    • podpis jest jedynie na wewnętrzne potrzeby Poczty
  • Porada

    Od długiego czasu w Poczcie Polskiej odbiorca mógł zlecić wrzucanie listów poleconych do skrzynki. Bez konieczności potwierdzania podpisem.

    Zobacz szczegóły usługi.

    Oczywiście ryzyko było po jego stronie. Data wrzucenia jest wtedy równa dacie odebrania.

    Takie rozwiązanie zostało wprowadzone na czas epidemii dla wszystkich (od 22 kwietnia 2020). Nie dotyczy to korespondencji z sądu, prokuratury czy od komornika.

  • list polecony ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru — podobny jak zwykły polecony

Dodatkowo oznaczona jest kategoria odbierającego (adresat, dorosły domownik, pracownik itd.) oraz jego podpis.

Korespondencja sądowa i komornicza wysyłana jest tym sposobem. To istotny dowód.

Pamiętaj. Odmowa odebrania pisma będzie skutkowała uznaniem go za doręczone, a Ty nie poznasz jego treści.

 

Dla przesyłek rejestrowanych stosuje się awizo.

To informacja o pojawieniu się przesyłki do odbioru w placówce. Gdy listonosz nie zastał nikogo w domu.

Dostajemy wtedy 7 dni na jej podjęcie. Po tym czasie listonosz ponawia awizo. Oznacza je jako powtórne.

Mamy kolejne 7 dni na odbiór. Łącznie od pierwotnego powiadomienia mamy 14 dni na wizytę w placówce.

 

Poczta Polska ma tu dwie dodatkowe usługi dla odbiorców. Możemy:

Jest to płatne i nie działa dla przesyłek sądowych, komorniczych i skarbowych.

  • Pamiętaj

    Korespondencję z sądu i od komornika odbierzesz w placówce jedynie osobiście. Chyba że wystawisz tzw. pełnomocnictwo pocztowe.

    Nie wystarczy, że krewny ma takie samo nazwisko i miejsce zamieszkania.

Jaka informacja wraca do nadawcy listu?

  • list nierejestrowany — nadawca nie dostaje żadnej informacji
  • zwykły polecony — odbiorca nie dostaje informacji o skutecznym doręczeniu
    Chyba że zamówi potwierdzenie SMS-owe przy nadaniu.

Po numerze nadawczym może sprawdzić, czy przesyłka doszła. Nie dowie się, kto ją odebrał.

Może też otrzymać zwrot w przypadku nieskutecznego doręczenia. Najczęściej z adnotacją:

  • “nie zastano, podwójnie awizowane”,
  • “zgon”,
  • “wyprowadził się”.

Te informacje są oczywiście tylko i aż jakimś ustaleniem faktów listonosza.

  • polecony za zwrotnym potwierdzeniem odbioru — nadawca otrzymuje potwierdzenie odbioru. Wie, kto odebrał korespondencję.

 

Fikcje doręczenia pism. Co to takiego?

Wiadomo, że ludziom zdarza się nie odbierać korespondencji. Powodem może być unikanie, choroba, przeprowadzka itp.

Problemem prawnym jest interes nadawcy, który chce ze swojego pisma wyciągnąć skutki. Czyje racje powinny być bardziej chronione?
Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta. W Polsce od zawsze obowiązywały dwie fikcje doręczenia:

  • odbiór przez inną osobę w imieniu adresata,
  • doręczenie przez awizo.

 

Odbiór korespondencji przez dorosłego domownika.

Także administratora domu, dozorcę, sołtysa lub pracownika. Traktuje się to jak odbiór przez adresata.

Pismo odebrane przez dorosłego domownika zostanie uznane za odebrane przez Ciebie.

 

Doręczenie przez podwójne awizowanie.

Obowiązuje również tzw. fikcja doręczenia przez podwójne awizowanie. Oznaczało to, że prawidłowo awizowana przesyłka 2 × 7 dni była uznawana za skutecznie podjętą.

Obecnie mamy dużą zmianę na etapie sądowym.
Pismo procesowe, wywołujące potrzebę obrony, musi zostać skutecznie doręczone. Dotyczy to:

  • osób fizycznych
  • przedsiębiorców wpisanych do CEIDG (czyli nierejestrowanych w KRS)

Chyba że już nam coś wcześniej doręczono w tym postępowaniu.

Fikcja doręczenia przez podwójne awizowanie nadal działa w kilku przypadkach:

  • dla e-sądu — adres doręczenia jest zgodny z bazą PESEL (meldunek)
  • dla doręczeń podmiotom wpisanym w rejestr sądowy (KRS)
  • poza sądem (komornik, banki, firmy windykacyjne)

Nie odbierzesz wypowiedzenia umowy z banku czy firmy pożyczkowej? Nie będzie to niczego blokowało.


Teraz główna zasada doręczeń sądowych wygląda zupełnie inaczej. Swój udział mają komornicy sądowi. Nową regulację opiszę w osobnym wpisie.

Cofnięcie skutków fikcji doręczenia

Każdą fikcję doręczenia można obalić. Wystarczy udowodnić, że pismo do Ciebie nie dotarło.

Domownik mógł Ci nie przekazać korespondencji. Mogłeś nie mieszkać pod adresem wskazanym w bazie PESEL itd.

Udowodnienie tego faktu należy w do Ciebie. Najczęściej dowiadujesz się o tym z opóźnieniem. Wtedy skutki prawne mogą być trudne do cofnięcia. Dużo skuteczniejsza będzie zapobieganie.

 

Odbiór pism przez osobę zadłużoną.

Pisma, jakie otrzymujemy wywołują określone skutki. Dlatego zawsze należy je podejmować, by móc zapoznać się z ich treścią! Unikanie odbioru korespondencji może Ci jedynie zaszkodzić.

Co z tego, że opóźnimy działania wierzyciela czy sądu? Nie będziemy w stanie bronić swoich racji. Stłuczenie termometru też ” likwiduje” nam gorączkę, ale nie usuwa choroby.

Ktoś pisze do Ciebie w sprawie długu, którego nie uznajesz? Zbieraj taką pocztę.

Chodzi o to, by negować ten fakt. Zbierać dowody. Nie o to, by udawać, że temat nas nie dotyczy. Nasz brak reakcji zazwyczaj nie powoduje zakończenia postępowania.

 

Zasady:

1. Istotne jest zaglądanie do skrzynki pocztowej na bieżąco.

Wyrób sobie nawyk, żeby zaglądać tam kilka razy w tygodniu. Nie mówiąc już o dbaniu o to, by skrzynka była w dobrym stanie technicznym. Wtedy z pewnością nie ominie Cię żadne pismo.

2. Dbaj o to, by Twoi obecni wierzyciele mieli aktualne adresy.

Będziesz miał mniej problemów z przekazywaniem listów przez rodzinę i osoby trzecie.

3. Spisz adresy, jakich używałeś wcześniej.

Nie informowałeś firm o zmianie miejsca pobytu? Pomyśl, czy ktoś odbiera tam pocztę? Czy może przesyłać Ci zdjęcia czy skany?

Być może warto skorzystać z usług dodatkowych Poczty Polskiej. Możesz przekierować listy na właściwy adres.

Usługi dodatkowe Poczty Polskiej

  • Ustanowienie pełnomocnika pocztowego

    znajdziesz tu

    Daje możliwość osobie trzeciej odbioru za nas wszelkiej korespondencji, łącznie z sądową i komorniczą. Jest oczywiste, że musi być to osoba godna zaufania. Skutki jej działań będą obciążały nas.

  • E-awizo

    znajdziesz tu

    Możemy dostawać powiadomienia SMS-owe o korespondencji poleconej dla dowolnej liczby adresów.

    Usługa jest bezpłatna. Wymaga wizyty i potwierdzenia tożsamości w placówce. Nie działa niestety dla korespondencji sądowej i komorniczej.

  • eSkrzynka

    znajdziesz tu

    Nowość powstała na fali #zostańwdomu. Poczta Polska może skanować nasze polecone i przekazywać je na skrzynkę.

    Działa do trzech adresów i wymaga posiadania profilu zaufanego.

4) Możesz próbować przedłużyć sobie termin. Rób to z głową.

Jeżeli wiesz, czego dotyczy sprawa czasem lepiej odebrać pismo później niż od razu. Być może da Ci to więcej czasu. Przydatne gdy:

  • zbierasz pieniądze
  • szykujesz się do obrony w sądzie
  • liczysz na kontakt ostatniej szansy z wierzycielem.

Czasem warto porozmawiać z listonoszem. Podejrzewasz, że przyniósł Ci np. wypowiedzenie z banku. Przekonaj go, żeby wypisał awizo i dał Ci dodatkowe 14 dni. To też są ludzie. Pamiętaj jedynie, aby być z nim całkowicie szczerym.

5) Próbuj weryfikować, kto jest nadawcą, nawet jeżeli nie masz możliwości poznania treści pisma.

Jeżeli korzystasz z e-awizo dostajesz zawsze numer przesyłki. Korzystaj ze strony Poczty Polskiej by określić, w jakim oddziale pocztowym została nadana. Być może skorzystanie z map Google podpowie Ci, kto jest adresatem.

e-monitoring Poczta Polska

Odczytanie i reakcja na pismo.

Dotarliśmy w końcu do momentu, gdy trzymamy to pismo w dłoniach (lub widzimy jego skan) 🙂

Jak je odczytać, by skutecznie reagować? Przygotowałem kilka porad, które pozwolą Ci zrobić to dobrze.

 

Zrób to na spokojnie.

Wiem, że wizja rozdzierania koperty na klatce schodowej jest kusząca, ale odradzam. Być może zawartość koperty podniesie Ci ciśnienie. Może Cię przytłoczy lub załamie.

Sytuacja jest podobna do telefonu od wierzyciela. Rób to w miejscu i czasie, w którym jesteś przygotowany.
Otwarcie kolejnego listu z firmy windykacyjnej przed pójściem do pracy w niczym nie pomoże. Będziesz myśleć o tym cały dzień. Zostaw sobie to na czas po powrocie do domu.

 

Działaj porządnie — zgodnie z systemem.

Jak wspomniałem na początku, korespondencja jest jednym z elementów planu wyjścia z długów. Miej swój spis długów przed sobą, obojętne czy robisz to w wersji elektronicznej, czy papierowej.

 

Sprawdź odbiorcę.

Wiem, że brzmi to głupio. Jednak naprawdę — sprawdź czy pismo adresowane jest do Ciebie. A może do Ciebie i małżonka (partnera).

Nastąpiła jakaś pomyłka? Przekaż adresatowi, wrzuć list do przegródki na zwroty w skrzynce pocztowej lub oddaj listonoszowi przy najbliższej okazji.

 

Zacznij od samej koperty.

Zwłaszcza jeżeli to nie Ty odebrałeś pismo. Koperta powie Ci, jaki to typ listu. Listy polecone mają na froncie charakterystyczne R, kod kreskowy oraz liczbowy.

list polecony R

Polecone za zwrotnym potwierdzeniem odbioru mają z tyłu ślad (ząbki) oderwanej karteczki, która wróciła do nadawcy. Informacja o typie przesyłki może również widnieć na froncie (ale nie musi).

Jeżeli ktoś przesyła Ci tylko treść pisma poproś go o kopertę. Przynajmniej sprawdź z nim, jaki to rodzaj.

Ustal nadawcę. Sprawdź, czy nazwa firmy lub urzędu coś Ci mówi.

Na kopercie znajdziesz też datę nadania. Będzie w pieczęci.

 

Po wyjęciu przesyłki sprawdź takie elementy jak:

  • ilość pism — w jednej kopercie mogą się znaleźć różne pisma na osobnych kartkach (np. wezwanie + RODO; wezwanie + cesja)
  • datę sporządzenia — powinna być u góry (najpewniej w prawym rogu)
  • nadawcę — czy zgadza się z tym z koperty
  • numer lub sygnaturę sprawy
  • podpis — czy w ogóle jest; czy to pracownik sądu, firmy czy jego pełnomocnik
  • lista załączników — najczęściej na samym dole ostatniej strony — sprawdź czy znajdują się w kopercie.

Wszystkie te rzeczy mogą mieć znaczenie dla odczytania pisma.

 

Zapoznaj się treścią pisma.

Pisma formalne mają to do siebie, że są przeładowane treścią.

Wygląda to tak, jakby celem nie było skuteczne przekazanie informacji. Nadawcy skupiają się na ograniczeniu liczby kartek do jednej czy dwóch (kwestia kosztów oraz możliwości maszyn pakujących).

Nie zdziw się, że użyte będą różne czcionki i wielkości. Wrzucona informacja o zmianie adresu sądu (dwa lata temu). Załączone pouczenia dla pozwanego, treść RODO… Najgorzej na tym tle wypadają chyba listy od komorników sądowych. Zdecydowanie lepiej jest w pismach bankowych.

Zwróć uwagę na nagłówek pisma – najczęściej będzie on określał jego treść.

Ważne jest to, że tak naprawdę liczy się sama zawartość. To ona decyduje o typie żądania czy oświadczenia. “Nazwa” listu ma jedynie charakter pomocniczy.

 

Przeczytaj całość pisma.

Rób to powoli i spokojnie. Miej pewność, że dobrze rozumiesz jego treść. Nie bój się notować uwag ołówkiem. Za pierwszym razem przeczytaj całość. Dopiero później skupiaj się na fragmentach.

Jeżeli korzystasz z pomocy prawnika, być może nie ma sensu czytanie 10-stronicowej odpowiedzi procesowej. Przekaż mu po prostu pismo jak najszybciej.

 

Ustal, czy to dalszy ciąg sprawy, czy nowy temat.

To bardzo ważne, żeby poprawnie przypisać pismo do danej sprawy. Zwłaszcza że zmianie może ulec:

  • obsługujący — np. dług w banku przeszedł do obsługi firmy windykacyjnej
  • wierzyciel — np. firma X zakupiła Twój dług
  • sygnatura — np. po sprzeciwie sprawa w sądzie trafiła do trybu procesowego (z rozprawą)
  • stan sprawy — np. zaległość spowodowała wypowiedzenie umowy i postawienie całego kredytu w stan wymagalności (będzie żądana zupełnie inna kwota)

Czasem skuteczne odnalezienie się w tym może być trudne. Jeżeli macie jakiekolwiek wątpliwości, dajcie mi znać.

Jeżeli sprawa jest nowa, powinniście założyć jej „teczkę”. Może się zdarzyć, że w ogóle nie wiecie, co to za dług. To również wymaga działania.

  • Porada

    Jestem zwolennikiem liniowego oznaczania spraw. Nie dziel ich na typy — wierzyciel, sąd, komornik.

    Dziel je na długi — dług A, dług B itd. Dopiero później przypisuj do nich etapy sprawy.

    Uważam, że wtedy dużo prościej utrzymać kontrolę. I tak możesz sprawdzić np. w ilu sprawach jest już postępowanie w sądzie.

Ustal, czy Twoja odpowiedź ma znaczenie.

Zweryfikuj, czy w ogóle musisz odpowiadać na pismo. Wszystko będzie zależało od etapu sprawy i jego rodzaju. Czasem konieczna będzie odpowiedź pisemna. Czasem wystarczy mail albo telefon.

Może się również zdarzyć, że samo działanie (np. wpłata) zamyka temat. Albo w ogóle pismo ma charakter informacji — jak np. data rozprawy (bez dalszych żądań).

Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości, najlepiej zapytaj. Służę pomocą.

 

Określ termin, jaki masz na odpowiedź lub reakcję.

To szalenie istotne. Najczęściej znajdziesz to w samej treści albo w dodatkowych pouczeniach (sąd, komornik).

Czas na reakcję będzie oznaczony datą (np. do 20 września) lub liczbą (w ciągu 7/14/30 dni).

  • Obliczanie terminów

    1) Jak obliczyć termin wyrażony w dniach...

    Liczy się go od następnego dnia po zdarzeniu. Czyli jeżeli pismo odbieramy dziś, to 7 dni liczymy od jutra. Termin kończy się ostatniego dnia (o godz. 24).

    Przykładowo:

    odebraliśmy pismo 1 sierpnia w poniedziałek. Termin 7 dni upłynie w kolejny poniedziałek, 8 sierpnia o godz. 24.

    2) … a jak w miesiącach i latach?

    Ostatnim dniem będzie ten, który odpowiada datą początkowemu (1 sierpnia - 1 września lub 1 kwietnia 2020 - 1 kwietnia 2021). Chyba że takiego dnia nie ma, to wtedy ostatni dzień danego miesiąca.

    Przykładowo:

    odebraliśmy wypowiedzenie umowy z banku 26 lutego (termin 1 miesiąca). Nasz termin upłynie 26 marca.
    Gdybyśmy odebrali je 31 sierpnia, upłynąłby 30 września.

    Dla obu przypadków: jeżeli koniec terminu przypada na sobotę lub dzień wolny od pracy (niedziela + święta ustawowe) przesuwamy go na następny dzień roboczy.

    Przykładowo:

    Odebraliśmy pismo z 7-dniowym terminem 24 kwietnia (piątek). Nasz termin upływa co prawda 1 maja (piątek). Jednak przesuwamy go na 4 maja (poniedziałek). Dopiero wtedy wypada następny dzień niebędący sobotą lub dniem wolnym od pracy.

    Pamiętaj, że termin 30-dniowy, to nie to samo co miesięczny. Choć będą do siebie zbliżone, to jednak nie takie same.

Zaplanuj, co dalej.

Na tym etapie trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie „co z tym dalej zrobić?” Będzie to oczywiście zależało od etapu i charakteru danej sprawy, nadawcy, naszej roli. W końcu od tego, czy korzystamy z usług prawnika.

Nie chcę w tym artykule poruszać tematów konkretnych przypadków, bo należy to rozwinąć osobnych wątkach. Najważniejsze, abyś świadomie podjął decyzję: odpowiadam, dzwonię, wyjaśniam, negocjuję, nie reaguję.

Czasem plan powinien od razu przechodzić w działanie. Dzieje się tak zwłaszcza przy pismach komorniczych. Po pierwsze oni dają krótkie terminy. Po drugie komornik równolegle z wysyłaną korespondencją prowadzi inne czynności zmierzające do egzekwowania długu.

 

Wprowadź pismo do swojego rejestru kontaktów z wierzycielami.

Po przejściu wszystkich powyższych etapów warto spisać kluczowe kwestie.

Zanotuj najważniejsze informacje, które zebrałeś powyżej (co robić, do kiedy, jaka forma). Trzymaj to razem z pismem. Termin odpowiedzi zaznacz sobie w kalendarzu.

 

Stwórz wzór odpowiedzi

Jeżeli zamierzasz odpowiedzieć samodzielnie, zacznij to robić od razu. Wypisz sobie najważniejsze kwestie, które chcesz poruszyć.

Nie chodzi wcale o to, żebyś tego samego dnia biegł na pocztę. Raczej o to, żebyś na gorąco zanotował najważniejsze punkty. W kolejnych dniach możesz spojrzeć na to z dystansem i uzupełnić treść. Być może będziesz potrzebował konsultacji z prawnikiem lub członkami rodziny.

 

Jak trzymać pisma? Prywatne archiwum.

Nie mniej ważne od odpowiedniej reakcji na pismo jest to, co dalej z nim zrobisz. Jest wysoce prawdopodobne, że będziesz chciał do niego wrócić. Pokazać je w sądzie lub przekazać prawnikowi. Musisz mieć możliwość łatwego odnalezienia pisma.

Jeżeli masz więcej zadłużeń, polecam założyć odrębny segregator do prowadzenia spraw. Układaj je osobno według długów, a potem chronologicznie — najnowsze na wierzchu.

To pozwoli Ci łatwo odszukać dane zobowiązanie. Połączyć wszystko w logiczną całość. Najlepiej kup kolorowe przekładki, by móc łatwo poruszać się w poszczególnych sprawach.

Pamiętaj o tym, że długi mają bardzo rozbudowany cykl życia. Nawet jeżeli dana egzekucja została umorzona, nie oznacza to, że sprawa się kończy.

Wyobraź sobie, że wierzyciel wraca do tematu po kilku latach. Jak bez papierowej dokumentacji sprawdzisz, czy zadłużenie się przeterminowało? Nie będziesz miał możliwości sprawnej obrony swoich praw, jeżeli Twoje archiwum nie będzie porządne.

Jeżeli masz taką możliwość, stwórz również cyfrową wersję tego segregatora. Wiem, że to dodatkowa praca. Jednak to dobre zabezpieczenie. 

Po drugie duża część umów będzie istniała tylko w wersji elektronicznej. Skanowanie papierowych dokumentów wydaje się bardziej sensowne niż drukowanie umów. Chyba że nie przeszkadza Ci prowadzenie podwójnego archiwum.

 

Ty wysyłasz pismo

Co w sytuacji, kiedy to Ty wysyłasz korespondencję? Uważam, że bezwzględnie należy posiadać jej kopię. Dodaj do swojego archiwum. Niech ono tworzy logiczną całość — pismo — odpowiedź — pismo – odpowiedź.

Trudno będzie udowodnić swoje racje, jeżeli Twoja odpowiedź będzie… jedynie w rękach wierzyciela. 😉

Istotne jest również wysyłanie odpowiedzi listem poleconym. Kosztuje to kilka złotych więcej, ale jest dobrym dowodem.

Pismo nadane listem zwykłym może nie być brane pod uwagę. Wystarczy, że wierzyciel zaprzeczy, że je dostał. Jeżeli już popełniliście taki błąd, spróbujcie go naprawić. Zadzwońcie do wierzyciela, czy firmy windykacyjnej i poproście o potwierdzenie, że przesyłka dotarła. Nagranie takiej rozmowy uratuje trochę sytuację.

Forma za potwierdzeniem odbioru nie jest niezbędna. Nie ma dla Ciebie znaczenia, kto w firmie odebrał pismo.

 

Poczta elektroniczna

Ilość korespondencji elektronicznej w obrocie prawnym ciągle rośnie. Obecnie standardem jest zawieranie umów online. W bankach, firmach pożyczkowych czy ubezpieczalniach. Czasami dokumenty docierają do nas kurierem. Często zdarza się jednak, że są przesyłane wyłącznie na nasz adres mailowy.

Sankcja kredytu darmowego


Zawarłeś umowę kredytu i nie otrzymałeś kopii umowy, a nawet maila z jej treścią? Być może nie musisz jej spłacać w całości.
Więcej szczegółów w artykule o sankcji kredytu darmowego.

Firmy windykacyjne też rozwijają możliwości techniczne. Wiele z nich, równolegle z wezwaniem papierowym, przesyła również elektroniczne.

Porządek w skrzynce elektronicznej jest równie ważny, jak w tej fizycznej. Jej kontrola jest chyba prostsza, bo masz do niej dostęp niezależnie od miejsca przebywania.

Z drugiej strony łatwiej nam założyć więcej niż jeden adres. Kto nie ma więcej niż jednej skrzynki pocztowej niech pierwszy rzuci kamieniem. 🙂

Przy umowach podawaj zawsze swój główny adres mailowy. Kiedyś podałeś inny adres? Koniecznie ustaw dla niego przekierowanie na główną skrzynkę.

Dobrze jest na naszej skrzynce pocztowej wyłapywać sprawnie wszystko, co może wiązać się z płatnościami lub zaległościami. Na szczęście ustawienie filtra jest proste. Pomoże to oznaczać takie wiadomości flagą lub przeniesie je do osobnego folderu. Zrobisz to dla poczty online. Podobnie w aplikacjach/programach zainstalowanych lokalnie na telefonie czy komputerze.

Przykładowe możliwości dla Gmaila online.

Możemy ustawić filtr dla konkretnego adresu, tematu czy grupy słów.
filtr gmail1

 

Następnie decydujemy, co ma dziać się z taką wiadomością. Możemy je oznaczać gwiazdką, zastosować etykietę. Istnieje możliwość przekierowania na inną skrzynkę pocztową. Przydatne wydaje się zablokowanie przekierowania do spamu.

filtr gmail2

Nie wiesz, jak ustawić swoją pocztę czy program? Wpisz w wyszukiwarce „konfiguracja filtra poczty + nazwa Twojej poczty”. Na pewno znajdziesz prosty poradnik.

Zasady czytania wiadomości są takie same jak dla listów papierowych.

Dopisuj również przychodzące maile do rejestru kontaktów. Zwłaszcza jeżeli prowadzisz jakąś sprawę z wierzycielem lub windykatorem.

Szalenie ważne jest archiwizowanie istotnych dokumentów, które posiadamy jedynie na naszej skrzynce. Chodzi tu głównie o umowy jak np. umowy kredytowe, pożyczkowe, ubezpieczeniowe. To właściwie jedyne źródło naszego zobowiązania. W momencie, gdy stracimy dostęp do skrzynki mogą pojawić się problemy. Takie dokumenty zrzucajmy od razu na dysk (lub w chmurę) do odpowiedniego katalogu.

 

Wysyłka pisma drogą elektroniczną.

Może się zdarzyć, że firma nie będzie odpowiadała na Twoje maile. Chociaż zdarza się to coraz rzadziej.

Niektórzy wierzyciele ograniczają firmom windykacyjnym możliwość prowadzenia mailowej korespondencji z dłużnikami. Firma nie ma możliwości weryfikacji tożsamości osoby piszącej. Szanse na odpowiedź zwiększysz pisząc ze skrzynki, która była podana przy zawieraniu umowy lub później.

Pamiętaj, że udowodnienie odbioru maila nie jest proste. Jeżeli chcesz mieć dowody na złożenie jakiegoś pisma, skorzystaj raczej z listu poleconego.

 

Telefony

O windykacji telefonicznej, rozmowach z wierzycielami i windykatorami pisałem już w kilku poprzednich wpisach:



Dziś chcę się skupić jedynie na technicznej stronie zagadnienia.

Warto powtórzyć główny wniosek: zawsze nagrywaj swoje rozmowy z wierzycielami.

Nie chcesz, żeby dzwonili? Musisz im powiedzieć, że nie uznajesz zadłużenia. Niech kierują sprawę na drogę sądową. Inaczej będą dzwonili cały czas.

 

Odbieraj połączenia zastrzeżone.

Wiem, że część osób tego nie robi. Jeżeli masz zadłużenia — zacznij. Firmy windykacyjne dość często posługują się maskowanymi numerami telefonów. Pamiętaj, że Twoim celem niekoniecznie musi być rozmowa tu i teraz. Chodzi o ustalenie problemu.

 

Skonfiguruj pocztę głosową, jeżeli często nie możesz odebrać.

Nie możesz odbierać połączeń w środku dnia, bo jesteś w pracy? Call center firmy windykacyjnej zapewne i tak zadzwoni w innej godzinie.

Zastanów się, czy nie warto nagrać prośby o dzwonienie w określonych godzinach.

 

Zapisz telefon do wierzyciela/firmy windykacyjnej. Jednak tylko jeden.

Firmy dysponują wieloma liniami telefonicznymi i mogą dzwonić do Was z różnych numerów. Nie ma najmniejszego sensu mnożenie pozycji w książce adresowej. Wystarczy jeden numer. Po to, żebyś mógł się skontaktować w razie potrzeby.

 

Kontakt przez SMS-y

Drogą SMS-ową mogą przyjść do Ciebie

  • prośby o kontakt,
  • informacja o przejęciu sprawy,
  • informacja od windykatora terenowego
  • przypomnienie o płatności.

Pamiętaj, żeby sprawdzić, czy znasz sprawę. Nigdy nie lekceważ pierwszych monitów o zaległości, bo najczęściej pojawiają się właśnie drogą SMS-ową.

Być może Twój telefon ma możliwość przerzucania wiadomości do osobnego folderu. Warto z tego skorzystać, żeby wszystkie rzeczy „windykacyjne” były w jednym miejscu.

Uważasz, że jesteś nękany? Dowody w postaci wiadomości tekstowych również będą cenne.

Istotną sprawą są linki z dostępem do dokumentów umowy. Niektóre firmy stosują taką formę jako bezpieczniejszą od załącznika w mailu. Taka umowa powinna być zgrana na Twój dysk lokalny.

 

Już wiesz, jak dbać o korespondencję.

Mam nadzieję, że żyjesz. 🙂 Sam byłem zdziwiony, że aż tyle informacji może okazać się ważnych przy czymś tak prostym, jak korespondencja.

Co w tym skomplikowanego? Dostaję, odbieram, wyrzucam lub rzucam na stos poprzednich”. Mam nadzieję, że po przeczytaniu wszystkich powyższych porad, już Cię to nie dotyczy.

Solidne prowadzenie korespondencji to jeden z warunków skutecznego wychodzenia z długów. Tych podstawowych. Tylko wtedy masz szanse nadzorować chaos wokół Ciebie. Zmniejszasz ryzyko niespodziewanego zajęcia rachunku bankowego czy wynagrodzenia.

Im wcześniej zmierzysz się z tematem, tym lepsze efekty osiągniesz. Z czasem wejdzie Ci to w krew. Przyda się również w lepszych czasach, gdy długi będą daleko za Tobą. 🙂


 

Jeżeli macie jakieś dodatkowe uwagi podzielcie się nimi w komentarzu. Może mieliście jakieś niespodziewane zdarzenia związane z korespondencją pocztową.

W moim poprzednim miejscu pracy dłużnik włożył do listu zwykłego 20 zł. To była jego wpłata. 🙂 Ludzka pomysłowość nie zna granic.

Będzie mi szalenie miło, gdy podeślecie ten artykuł osobom, które nie radzą sobie ze swoimi długami. Często nauka na wczesnym etapie daje najlepsze rezultaty.

PORADNIK TECHNICZNY DLA DŁUŻNIKÓW

Ten wpis jest częścią pewnego cyklu. Tematyka jest skupiona na „technice” wychodzenia z długów.

Uważam, że na wyjście z problemów składa się wiele różnych elementów. Ważna jest motywacja i świadomość prawna. Wiesza, jak postępować w swoim życiu, aby skutecznie wychodzić z długów. Lub w ogóle w nie nie wpadać.

Równie istotne będą reguły dotyczące codziennego życia. Co nam po tym, że będziemy doskonale wiedzieli jak bronić się przed pozwem, jeżeli w ogóle nie odbierzemy pisma z sądu…

Cel jest taki, żeby uzupełniać twardą wiedzę za zakresu (anty)windykacji również mniej formalnymi radami. Takimi, które nie mają najczęściej związku z konkretnym długiem czy procesem. Jednak są ważne dla każdego, kto spłaca swoje zobowiązania.

Dzielę te artykuły tematycznie. Obejmuję nimi kilka większych zagadnień:

Każdy z tych bloków chcę omówić szczegółowo wraz z konkretnymi przykładami. Pokazuję, jak może to wpływać na Twoje finanse.

Kliknij i podziel się!
PRZECZYTAJ TEŻ
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments